australijka


Dziwadlo


 
Powstało z brzydoty i tak dla przekory
ktoś podniósł dziwadło na piękna piedestał.
Dzisiaj nam króluje w stroju swym upiornym
parada dziwadeł brzydka, zgoła śmieszna.

W cudacznym ubraniu, z wykrzywioną twarzą,
ruszyła parada wielce z siebie dumna.
Gdzie dojrzała piękno z pochodu wyprasza,
myśląc, że jej ono nigdy nie dorówna.

Schowało się piękno, ukryło w ciemnościach,
wojować z brzydotą nie jego zwyczajem.
Pozwólmy się pięknu na światło wydostać
z ciemnego zakątka tak wysokich barier.

Wszyscy dobrze wiemy, że piękno zwycięży,
wszak czlowiek wrażliwy nie da się omamić.
Jabłonią rozkwitnie i owocem świeżym
rozgości w ogrodach, zrzucając strój szary.



australijka



https://truml.com


print