ania psucia


chmurki- baranki


Wędrują niebem białe baranki
Zjadając góry bitej śmietanki.

Rosną im potem pękate brzuszki
Więc na mięciutkie wchodzą poduszki.

Leżą i w otchłań patrzą daleką
Poprzez firanki białe jak mleko.

Marzą, że zbiegną kiedyś na trawę,
Są jej zapachu bardzo ciekawe.

Chciałyby skubnąć jeden pęd młody
I z rzeki chłodnej spróbować wody.

Chmurki- baranki nie wiedzą jeszcze,
Że wkrótce spadną na łąkę z deszczem,

A niebu krzykną: -Hej, do widzenia!
Biegniemy spełnić nasze marzenia.



https://truml.com


print