Waldemar Kazubek


Trzydzieści i trzy


Cześć Jezu - ciała już mamy podobne
ty wieczność przeczekasz na krzyżu
dla mnie dzień to jak splunąć

a gdybym splunął trzysta sześćdziesiąt
pięć razy zapewne bym umarł 
z odwodnienia 

a gdybyś budził się wciąż 
w tym samym świecie 
zapewne byś nie chciał zasypiać 

spanie chlanie i żarcie 
codziennie w kilku odsłonach 
ta kartka nie jest ucieczką 

pomnóż to trzydzieści trzy razy 
nie żyjesz.



https://truml.com


print