marjela.flow


Milusiński kolega


 
Wpatrujesz się
we mnie i łasisz o dłonie,
twe futro tak miękkie,
me ciało w nim tonie.
 
Ja widzę, że lubisz
ten  dotyk, ten uśmiech,
więc głaszcze twój ogon,
aż z dumy z nim puchniesz.
 
Kładziesz się na mnie
tak cwany i pewny,
wydzielasz ten mamrot
co płynie tak śpiewny.
 
Pocieram cię ciągle
 i wciąż nie przestaje,
już wiesz, że dostaniesz
spożywcze doznanie.
 
Wywalam cię z siebie
gdy dosyć mam tego
żeś pazur w mą skórę
wsadziłeś kolego.
 
 
 



https://truml.com


print