Lassu


Jesienny


Kroki stawiamy sierpko na świeżo zasianej sawannie jesieni .
W niebycie obok Ciebie . W zaszytej  sielance .
W jesiennej pocztówce zawarci jako jej posiadacze i
wielbiciele . Dajemy tej porze natury słowo drepcząc jakby tymi samymi
stópkami lekko i delikatnie jak bliźnięta. Bez namysłów i zmysłów
w wystruganej figurce naszego spaceru . Na zawsze uwiecznieni
tam obok Braci drzew . W mglistym parku .
Te pojmowane odmiennie rumieńce na widok Pana co dwa razy
ducha wyzionął i historia życia Siostry Sosny co dała mi ją w spadku
bez tajemnic .
To tak naturalne jak chęć odkrywania tego świata .
 
1, 2, 3 …. Otwieram oczy minął okruszek sekundy .
Wspomnienia .



https://truml.com


print